opowiadanie

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
haryfa
Posty: 20
Rejestracja: 3 lis 2007, o 12:26

opowiadanie

Post autor: haryfa » 29 lis 2007, o 21:51

Cześć wszystkich! Uciekając od tematu bajek, filmów i piosenek... w starych podręcznikach do polskiego, w którejś z młodszych klas (przełom lat 80 i 90) było piękne opowiadanie o biednym wieśniaku, któremu spaliła sie stodoła i przejeżdżającej na koniu dziedziczce. Chłop poprosił ją o ziarno na siew, pani odpowiedziała, że przecież ona pioruna na jego stodołę nie sprowadziła. Chłop powiedział, że ziemia woła, śpiewa o to ziarno, po czym wziął grudkę ziemi w garść i poprosił o tyle ziarna, ile ma w ręce. Pani szyderczo rzekła, że owszem, jak usłyszy tę pieśń ziemi, da mu ziarno. Wtedy z garści wyleciał skowronek i zaczął śpiewać. Opowiadanie kończyło sie słowami pani: "Chodź ze mną, wieśniaku. Dostaniesz ziarna, ile tylko zechcesz". Pamiętam bardzo dobrze to opowiadanie, ale marzę o tym, żeby znowu je przeczytać. Może ktoś z Was ma stare podręczniki? Bardzo proszę! Ja miałam wszystkie, niestety, ktoś je sobie "pożyczył" w akademiku. Błagam!

Awatar użytkownika
Helmutt
Posty: 324
Rejestracja: 18 paź 2007, o 06:20
Lokalizacja: LUBLIN

Post autor: Helmutt » 30 lis 2007, o 06:01

Pamiętam dobrze to piękne opowiadanie. Tytuł był o ile dobrze pamiętam "Baśń o pierwszym skowronku", autorka to Zofia Chmurowa.
Może te namiary pozwolą Ci ją łatwiej znaleźć. Ja niestety nią nie dysponuję :(

haryfa
Posty: 20
Rejestracja: 3 lis 2007, o 12:26

Post autor: haryfa » 30 lis 2007, o 08:35

dzięki, poszukam jeszcze, ale mam nadzieję, że na czyimś strychu ta książka jeszcze leży. Uczę polskiego dzieci w podstawówce i próbowałam im poczytać kilka opowiadań z naszych książek, ale kompletnie do nich nie trafiły. Zero zrozumienia. Już im nie będę ich czytać, tylko zachowam dla siebie:-) A pamiętasz może tytuł tego podręcznika?

Awatar użytkownika
Helmutt
Posty: 324
Rejestracja: 18 paź 2007, o 06:20
Lokalizacja: LUBLIN

Post autor: Helmutt » 30 lis 2007, o 08:59

Do II klasy mieliśmy podręcznik pt. "Rośniemy razem", ale czy to tam było akurat...? Tego już nie pamiętam.

haryfa
Posty: 20
Rejestracja: 3 lis 2007, o 12:26

Post autor: haryfa » 4 gru 2007, o 05:41

Pomocy!!! Nie wierzę, żeby nikt nie miał na strychu albo w starym pudle "Rośniemy razem"! błagam, poszukajcie, nie chcę myśleć, że to już nie do zdobycia. Jak Wy nie pomożecie, to kto?

Agnieszka78
Posty: 44
Rejestracja: 2 lis 2006, o 21:36

Post autor: Agnieszka78 » 4 gru 2007, o 10:42

Mam podręcznik do III klasy, ale tam nie ma tej czytanki :-(
Więc pewnie jest w II klasie.
Może na allegro wypatrzysz książkę? Ja w ten sposób namierzyłam kilka ważnych dla mnie tytułów z dzieciństwa :-)
Pozdrawiam.

haryfa
Posty: 20
Rejestracja: 3 lis 2007, o 12:26

Post autor: haryfa » 4 gru 2007, o 21:25

Choćbym chciała, nie mogę nic kupić na allegro, bo mieszkam za granicą- spore koszty przesyłki:-(

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 4 gru 2007, o 22:08

haryfa pisze:Pomocy!!! Nie wierzę, żeby nikt nie miał na strychu albo w starym pudle "Rośniemy razem"! błagam, poszukajcie, nie chcę myśleć, że to już nie do zdobycia. Jak Wy nie pomożecie, to kto?
Głównym powodem :idea: , dla którego nikt nie ma tej książki nawet na strychu jest fakt, że, jak w moim i chyba wielu osób przypadku, książki zwracało się na koniec roku i otrzymywał je młodszy rocznik. Ja też wiele bym dała, żeby chociaż znowu przez chwilę móc je przejrzeć. :(

Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 5 gru 2007, o 01:02

Zgadza się, dostawało się podręczniki od starszych roczników, by po roku oddać je następnym młodszym kolegom. Jedyne podręczniki, jakie miałem w domu to były te, które sam kupiłem, w dodatku były to książki ze starszych klas, głównie podręczniki z VII-VIII klasy.

haryfa
Posty: 20
Rejestracja: 3 lis 2007, o 12:26

Post autor: haryfa » 5 gru 2007, o 17:10

no, mi zostały przez długi czas na strychu, bo miałam mnóstwo młodszego rodzeństwa-oni byli tymi młodszymi rocznikami:-)

haryfa
Posty: 20
Rejestracja: 3 lis 2007, o 12:26

Post autor: haryfa » 9 gru 2007, o 10:58

a może ktoś z młodszych roczników ma to przedrukowane w jakimś innym podręczniku? Bo ostatnio moja uczennica(lat 11) mówiła, że to czytała na 100%, ale nie wie gdzie (co mnie dziwi, bo mieszkamy teraz w Czechach i skąd by niby to wzięła?). Przepraszam, że znowu nudzę, ale mi naprawdę zależy:-)

Awatar użytkownika
Tarja
Posty: 87
Rejestracja: 20 lut 2007, o 20:16
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Tarja » 11 gru 2007, o 17:52

pamiętam tę bajkę :) ale czy ją gdzieś mam to raczej wątpię... większość moich starch książek porozdawałam. W ten weeekend będę w domu to sprawdzę czy się przypadkiem gdzieś ta książka nie uchowała...

krainadziecka
Posty: 8
Rejestracja: 2 kwie 2008, o 15:16

Post autor: krainadziecka » 30 maja 2008, o 18:23

ta baśń o wieśniaku i pani pochodzi z książki "W szkole i na wakacjach" pod red. Ireny Słońskiej.
Jeśli ma pani jakieś pytania, proszę o mail basiagoluch@wp.pl

ODPOWIEDZ