Dobra markę miały też meble z Kalwarii Zebrzydowskiej.Dudzio pisze: Swarzędz robił takie "lepsze", bardziej eleganckie.
RTV AGD PRL
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
U nas był jeszcze segment "Kaszub" Siostra w latach 70 miała segment młodziezowy z wielkim opuszczanym stołem i chowanym nogami.Na wysoki połysk.Eryk75 pisze:Meblościanki zwykle kupowane były na talony dla MM, bardzo znany zestaw to Bieszczady, ciężkie jak cholera ale za to pakowne. W latach 80 pojawiały się w sklepach trudnodostępne regały produkcji węgierskiej. Charakterystyczne były nazwy owych zestawów, jak modeli Volkswagena- "Polo", "Golf", "Passat" oraz "Scirocco".
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
Stół przy zamykaniu szedł w górę,nogi też.Po otwarciu były półki i wielki blat do zabawy i nauki.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
Pewnie to ten sam. Sąsiedzi mieli wersję z chowanym łóżkiem.Po złozeniu powstawała jednoosobowa kanapka.A kto z was spał na półkotapczanie?
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
U mnie tez stał półkotapczan. Po rozłożeniu stołów można było zrobić namiot, nakładając na stoły koce i wychodziła baza Albo po rozłożeniu nakładaliśmy z bratem siatkę do ping ponga i wymiataliśmy razem w pokoju 10m2
W górnej części były szafki z szybkami wyklejone przez nas przeróżnymi naklejkami , potem była część otwarta na rożnego rodzaju przedmioty, no a w dolnej tapczan jednoosobowy i rozkładane blaty.
W górnej części były szafki z szybkami wyklejone przez nas przeróżnymi naklejkami , potem była część otwarta na rożnego rodzaju przedmioty, no a w dolnej tapczan jednoosobowy i rozkładane blaty.
Ech, tak tęskno mi się nagle zrobiło.Natuś-77 pisze:U mnie tez stał półkotapczan. Po rozłożeniu stołów można było zrobić namiot, nakładając na stoły koce i wychodziła baza Albo po rozłożeniu nakładaliśmy z bratem siatkę do ping ponga i wymiataliśmy razem w pokoju 10m2
W górnej części były szafki z szybkami wyklejone przez nas przeróżnymi naklejkami , potem była część otwarta na rożnego rodzaju przedmioty, no a w dolnej tapczan jednoosobowy i rozkładane blaty.
Z "ruchomych" mebli przypominam sobie obracany barek, z jednej strony za szybką miejsce na kieliszki a z drugiej jak sie odwrociło to wycięte dziury na butelki, można było taki mebel postawić w rogu, miejsca nie zabierało dużo.wilma pisze:Stół przy zamykaniu szedł w górę,nogi też.Po otwarciu były półki i wielki blat do zabawy i nauki.
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
cos podobnego było u mojej jednej babci.wilma pisze:Stół przy zamykaniu szedł w górę,nogi też.Po otwarciu były półki i wielki blat do zabawy i nauki.
przypmniało m się jak spałem na pietrowym łózku w pociągu jadąc do Kołobrzegu, ale frajda !wilma pisze:Sąsiedzi mieli wersję z chowanym łóżkiem.
ile to razy robiło się z koców, stołow krzeseł domy, samochody, autobusyNatuś-77 pisze:Po rozłożeniu stołów można było zrobić namiot, nakładając na stoły koce i wychodziła baza
Ja miałem dwa zestawy meblościanek w domu. Pierwszy to były meble koszalńskie, z okleiną na wysoki połysk imitującą drewno i z klamkami ze stali. Drugi zestaw nieco starszy, z okleiną, która miała imitowac jasne drewno, ale raczej go nie przypominała. Oba komplety stały w rodziców pokoju. Z tego drugiego strasznie odłaziła okleina i lubiłem ją obdzierac. Meblościankę z podnoszonym łóżkiem mial mój kolega. Opowiadał w szkole, że kiedyś jak jego kuzyn na nim spał, to podniósł to łóżko do góry i zamknął wraz z nim.
Nawet wiem, jak to się robiło Do podtrzymywania pościeli, którą trzymało się w środku służyły trzy gumowe pasy ok. 5-6 cm każdy zapinane taka metalową sprzążką. Jeśli dzieciak nie był ciężki to wystarczyło go przypiąć pasami i myk ..do środka..heheheheh To była chyba jedna z kar wymierzana przez mojego brata lub wyczyn który się prezentowało znajomym z podwórka.qba83 pisze: Meblościankę z podnoszonym łóżkiem mial mój kolega. Opowiadał w szkole, że kiedyś jak jego kuzyn na nim spał, to podniósł to łóżko do góry i zamknął wraz z nim.