pamietacie podręczniki szkolne np.I klasa LITERY o Dorotce?
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
pamietacie podręczniki szkolne np.I klasa LITERY o Dorotce?
A pamietacie stare podręczniki szkolne? Np. do pierwszej klasy LITERY, nauka czytania a w roli głónej Dorotka-Dobrotka. Nie umiem sobie jednak przypomniec książek do polskiego do drugiej i trzeciej klasy. Pamietam jedynie poszczególne "czytanki" czyli dwu-, trzystronicowe opowiastki.
Pamietam wierszyk przy poznawaniu litery "ą"
"wąska droga wąska,
i za gąską gąska,
za (coś tam), za topolę,
idą gąski nad wodę
sitowie tatarak ominą,
i gęsiego sobie popłyną."
Boże, to już 22 lata odkąd skończyłem I klasę podstawówki, a wierszyk nadal pamietam...
Pozdrawiam wszystkich.
A autorowi tej absolutnie rewelacyjnej stronki podsuwam pomysł na poszerzenie jej zawartości o dział ze szkolnymi podręcznikami z młodszych klas podstawówki. A moze ktos tez pamieta jakąs "czytankę" lub wierszyk?
Pamietam wierszyk przy poznawaniu litery "ą"
"wąska droga wąska,
i za gąską gąska,
za (coś tam), za topolę,
idą gąski nad wodę
sitowie tatarak ominą,
i gęsiego sobie popłyną."
Boże, to już 22 lata odkąd skończyłem I klasę podstawówki, a wierszyk nadal pamietam...
Pozdrawiam wszystkich.
A autorowi tej absolutnie rewelacyjnej stronki podsuwam pomysł na poszerzenie jej zawartości o dział ze szkolnymi podręcznikami z młodszych klas podstawówki. A moze ktos tez pamieta jakąs "czytankę" lub wierszyk?
ja niestety nie pamietam nawet jak wygladaly te ksiazki, zmienialy sie zbyt czesto, w domu mam za to jeszcze ten stary klasyczny elementarz, gdzie wystepowali Ala i AS. Mam do niego wiekli sentyment, bo mialam ta ksiazke cale dziecinstwo.
Co do wierszykow, pamietam jedynie te po radziecku, m.in. Dzied Moroz
...Dzied Moroz siewodnia chmurnyj,
U niewo teperatura,
Wosiem gradusow cepla,
Niewesolyje dziela.
i potem 3 zwrotki o tym jak poszedl do apteki, a pan aptekarz skwitowal "At wiesny mikstury niet!". O!
aha, bohaterem tejze ksiazeczki byl m.in Dziadzia Fiedzia (zazwyczaj Na Traktorie).
a teraz Moi Drodzy wszyscy w myslach odmowmy Alfabiet (my uze znajet..), bo chyba tez to wszyscy pamietamy . Amen ;>
Co do wierszykow, pamietam jedynie te po radziecku, m.in. Dzied Moroz
...Dzied Moroz siewodnia chmurnyj,
U niewo teperatura,
Wosiem gradusow cepla,
Niewesolyje dziela.
i potem 3 zwrotki o tym jak poszedl do apteki, a pan aptekarz skwitowal "At wiesny mikstury niet!". O!
aha, bohaterem tejze ksiazeczki byl m.in Dziadzia Fiedzia (zazwyczaj Na Traktorie).
a teraz Moi Drodzy wszyscy w myslach odmowmy Alfabiet (my uze znajet..), bo chyba tez to wszyscy pamietamy . Amen ;>
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 27 paź 2005, o 00:04
W pewnym mieście Ciaputkowie bardzo śmieszni są panowie...zmówili się między sobą i na odwrót wszystko robią.. I tyle pamietam i choc mam 27 lat to często mnie te słowa przesladują hehehe
A rosyjski wierszyk pamietacie...
Ja kak wspomniu proszłyj god
srazu smiech mienia bierjot
prabiezat nie mog ja bystra
ot podjezda da warot
A siewodnia w stamietrokie
abagnal ja wsiech riebiat
Wot szto znaczyt trenirowka
Wsie riebiata gawarjat
lol
Szkoda ze mam pamiec do tamtych czasów anie obecnych hehe
A rosyjski wierszyk pamietacie...
Ja kak wspomniu proszłyj god
srazu smiech mienia bierjot
prabiezat nie mog ja bystra
ot podjezda da warot
A siewodnia w stamietrokie
abagnal ja wsiech riebiat
Wot szto znaczyt trenirowka
Wsie riebiata gawarjat
lol
Szkoda ze mam pamiec do tamtych czasów anie obecnych hehe
dzied maroz siewodnia chmuritAlimama pisze:ja niestety nie pamietam nawet jak wygladaly te ksiazki, zmienialy sie zbyt czesto, w domu mam za to jeszcze ten stary klasyczny elementarz, gdzie wystepowali Ala i AS. Mam do niego wiekli sentyment, bo mialam ta ksiazke cale dziecinstwo.
Co do wierszykow, pamietam jedynie te po radziecku, m.in. Dzied Moroz
...Dzied Moroz siewodnia chmurnyj,
U niewo teperatura,
Wosiem gradusow cepla,
Niewesolyje dziela.
i potem 3 zwrotki o tym jak poszedl do apteki, a pan aptekarz skwitowal "At wiesny mikstury niet!". O!
aha, bohaterem tejze ksiazeczki byl m.in Dziadzia Fiedzia (zazwyczaj Na Traktorie).
a teraz Moi Drodzy wszyscy w myslach odmowmy Alfabiet (my uze znajet..), bo chyba tez to wszyscy pamietamy . Amen ;>
u niewo tiempieratura
wosiem gradusow tiepła
niewesołyje dzieła
pabieżał skariej k aptkieku
obruciłsja k cieławieku
można wypisać miksturu
sztoby zbit tiempieraturu
cieławiek skazał w atwiet
od wiesny miksturu niet
mniej więcej tak to sło
zoltar, to ten twój kumple to chyba hanys.
Ten twój kumple to chyba hanys jest...))
-
- Posty: 292
- Rejestracja: 24 maja 2006, o 21:10
Odsyłam do mojego wątku o podręcznikach na 80's.pl, tam napisałem o podręczniku który był programowo po "Literach" czyli już w klasie trzeciej. "Jeńcy Rajki" - pamiętacie? Tytuł wyglądał na wojenny a wcale nie był. Ten podręcznik zastąpił wcześniejszy, ten z czytanką o dzwonnicy uratowanej przed zawaleniem się przy pomocy latawca czy czegoś takiego.
Podręcznik o Dorotce mam do dzisiaj. Miała młodszą siostrę Inkę, brata Adama i koleżankę Basię. W jednej z czytanek właśnie pojawiło się "Dorotka-dobrotka" jak broniła klasowego urwisa Witka (chyba ten sam, co nalewał wody do czapki w podręczniku do zerówki). W innej z ojcem leciały samolotem z Warszawy do Poznania, oraz z kotkiem i kłębkiem wełny i z Kotkiem i balonikiem.
Re: pamietacie podręczniki szkolne np.I klasa LITERY o Doro
A pamięta ktoś podręczniki do podstawówki w latach 90. (przed reformą oświaty)? Chciałbym przypomnieć sobie, z czego się wtedy uczono. Ja niestety pamiętam tylko od 2 klasy szkoły podstawowej, a wiem, że już wtedy praktycznie każda szkoła miała inne.
Re:
Dokładnie. Była tam jeszcze czytanka "Pracowita sobota" jak Dorota z rodziną zamiast leżeć bykiem przed TV pracowali w ogrodzie , wierszyk "Ciaputkowo" ("W pewnym mieście Ciaputkowie, bardzo śmieszni są panowie....."), "Boso Bolek...", opis miasteczka w któryqba83 pisze:Podręcznik o Dorotce mam do dzisiaj. Miała młodszą siostrę Inkę, brata Adama i koleżankę Basię. W jednej z czytanek właśnie pojawiło się "Dorotka-dobrotka" jak broniła klasowego urwisa Witka (chyba ten sam, co nalewał wody do czapki w podręczniku do zerówki). W innej z ojcem leciały samolotem z Warszawy do Poznania, oraz z kotkiem i kłębkiem wełny i z Kotkiem i balonikiem.
Pobieżał skoriej w aptiekuAlimama pisze:Co do wierszykow, pamietam jedynie te po radziecku, m.in. Dzied Moroz
...Dzied Moroz siewodnia chmurnyj,
U niewo teperatura,
Wosiem gradusow cepla,
Niewesolyje dziela.
i potem 3 zwrotki o tym jak poszedl do apteki, a pan aptekarz skwitowal "At wiesny mikstury niet!". O!
Obrotiłsja k czełowieku
"Możno pripisat' miksturu
Sztoby zbit' tiempieraturu?"
Czełowiek skazał w otwiet:
"Ot wiesny mikstury niet!"