Kto pamieta wiersze, legendy, kołysanki ?
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
Twoja babcia chyba się znała z moim tatą
Dołożę jeszcze: "Za górami, za lasami tańcowałam Małgorzatka z Cyganami" i "Tam na mostku, na zielonym", a z takich bardziej offowych to ojciec śpiewał mi pieśń o włóczędze, co to "domu nie miał, tylko bandżo miał".
Dołożę jeszcze: "Za górami, za lasami tańcowałam Małgorzatka z Cyganami" i "Tam na mostku, na zielonym", a z takich bardziej offowych to ojciec śpiewał mi pieśń o włóczędze, co to "domu nie miał, tylko bandżo miał".
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".
Moja ciocia bardzo lubila spiewac: Mały biały domek w mej pamięci tkwi
W malym bialym domku zamieszkujesz ty
Okna tego domku dziwnie w słońcu lśnią
Jakby czyjeś oczy zachodziły mgłą
W domku tym przeżyłam tyle i cudnych dni
Gdy wspomne te chwile serce moje drży
Mały biały domek budzi w sercu żal
Za tym co minęło i odeszło w dal
W malym bialym domku zamieszkujesz ty
Okna tego domku dziwnie w słońcu lśnią
Jakby czyjeś oczy zachodziły mgłą
W domku tym przeżyłam tyle i cudnych dni
Gdy wspomne te chwile serce moje drży
Mały biały domek budzi w sercu żal
Za tym co minęło i odeszło w dal
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
[quote="BENITKA"]dla mnie najpiekniesze byly te
oraz:
Był sobie król, był sobie paź
i była też królewna.
Żyli wśród mórz, nie znali burz,
rzecz najzupełniej pewna.
Kochał się król, kochał się paź,
kochali się w królewnie.
I ona też kochała ich,
kochali się wzajemnie.
Lecz stała się pewnego dnia
rzecz straszna niesłychanie,
króla zjadł pies, pazia zjadł kot,
królewnę myszka zjadła.
Lecz żeby ci nie było żal
dziecino ukochana,
z cukru byl król, z piernika paź,
królewna z marcepana.
Mnie też podobała się ta piosenka, ale dzisiaj by ten tekst nieprzeszedł.
no bo ,nie no ludzie. toż to promowanie luznych związków. albo biseksualizmu i czegoś tam jeszcze.
oraz:
Był sobie król, był sobie paź
i była też królewna.
Żyli wśród mórz, nie znali burz,
rzecz najzupełniej pewna.
Kochał się król, kochał się paź,
kochali się w królewnie.
I ona też kochała ich,
kochali się wzajemnie.
Lecz stała się pewnego dnia
rzecz straszna niesłychanie,
króla zjadł pies, pazia zjadł kot,
królewnę myszka zjadła.
Lecz żeby ci nie było żal
dziecino ukochana,
z cukru byl król, z piernika paź,
królewna z marcepana.
Mnie też podobała się ta piosenka, ale dzisiaj by ten tekst nieprzeszedł.
no bo ,nie no ludzie. toż to promowanie luznych związków. albo biseksualizmu i czegoś tam jeszcze.
może i tak było, kto to wie.
Natknęłam się przypadkiem na niesamowity fragment prozy dla dzieci Joanny Kulmowej ze zbioru pt. " Różne takie modlitewki" (ksiązka z płytą CD).
Sami spójrzcie jakie to cudowne:
"... Pokłóciły się jaskółki o kropelkę deszczu skwirzą tam pod obłokami skrzypocą i trzeszczą.
Gardłują pyskują nad czubami wierzb: czego chcesz to mój deszcz mój deszcz. "
Sami spójrzcie jakie to cudowne:
"... Pokłóciły się jaskółki o kropelkę deszczu skwirzą tam pod obłokami skrzypocą i trzeszczą.
Gardłują pyskują nad czubami wierzb: czego chcesz to mój deszcz mój deszcz. "
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
U introligatora??
Natuś-77 pisze:Pamiętam, cale mnóstwo...ufff
Mam zbiorek wierszy "Kto wymyślił choinki" to antologia wierszy dla dzieci: Ewa Szelburg-Zarębina, Czesław Janczarski, Czechowicz, M.Konopnicka i wiele innych autorów jeszcze przedwojennych.
Zamierzam tę książeczkę odnowić, bo niestety była klejona i boję się, że pogubię strony a chciałbym czytać te wiesze swoim dzieciom. Macie jakiś pomysł, jak wykonać rekonstrukcję?
A mnie przerazal Korczak w Maciusi Pierwszym - nie znosze tej ksiazki .....haryfa pisze:Owszem, chciano. I wychowywano. Inne czasy, dopiero odkrywano taki byt, co się nazywa 'dziecko', że toto ma jakiś swój świat, swoje uczucia. (Pierwszych odkryć dziecka dokonali romantycy:-) ) A Hoffmann, Jachowicz- edukacyjne, moralizatorskie wierszyki. Taki Jachowicz to wydaje się teraz dzieciom śmiertelnie nudny i smętny ale wtedy to było mimo wszystko coś. Jednak najlepszy obraz świata dziecka przekazał nam Janusz Korczak. Nikt nie poświęcił dziecięcym rozterkom i problemom tyle uwagi. Fakt, pesymistyczne to wszystko, ale i dobre i wartościowe. Kto z Was czytał "Kajtusia -Czarodzieja"? Żaden Potter Harry nie umywa sie ani trochę!
A mi mamaNanoha pisze:A ja pamiętam jak babcia mi śpiewała ^^
W górze tyle gwiazd,
W dole tyle miast.
Gwiazdy miastom dają znać,
Że dzieci muszą spać!
Ach śpij, kochanie.
Jeśli gwiazdkę z nieba chcesz - dostaniesz.
Czego pragniesz, daj mi znać.
Ja Ci wszystko mogę dać.
Więc dlaczego nie chcesz spać?
Ach śpij, bo właśnie
Księżyc ziewa i za chwilę zaśnie.
A gdy rano przyjdzie świt,
Księżycowi będzie wstyd,
Że on zasnął, a nie Ty.
Aaaa, aaaaa
Były sobie kotki dwa.
Aaaa, aaaa
Szaro-bure, szaro-bure obydwa
Ach śpij, bo nocą,
Kiedy gwiazdy się na niebie złocą,
Wszystkie dzieci, nawet złe,
Pogrążone są we śnie,
A Ty jeden tylko nie.
Hihih ^__^
Tak, Rukio zamierzam "naprawić" tę książeczkę u introligatora. Do tej poty tego nie zrobiłam (brak czasu niestety..) Mam ją właśnie w rękach i zdążyłam sobie przeczytać wiersz K. I.Gałczyńskiego "Kto wymyślił choinki" . Dla zainteresowanych odsyłam do lektury: http://wigilia.pl/?Page=_273
wierszyki i pioseneczki z dzieciństwa
Odsłuchując taśmę szpulową z 1985 natrafiłem na kilka wierszyków
1.
Kotek puszek z czarną łapką
Dziś w przedszkolu był z Agatką
A z kieszeni u fartuszka
Wyglądały małe uszka.
Nagle ruszył się fartuszek
Na podłogę skoczył puszek
Teraz będziesz kotku z nami
Bo już ciebie nie oddamy
2.
Mikołaj nocą wędruje
W okna zagląda i nadsłuchuje.
Gwiazdą w okna świeci
Gdzie są grzeczne dzieci
Gwiazdą w okna świeci
Gdzie są grzeczne dzieci
O każdym grzecznym siwy dziadziusio
(.... )
3.
Stała pod śniegiem panna zielona
I prócz zająca nie kochał jej
Nadeszły święta i przyszła do nas
Pachnący gościu prosimy wejdź
Choinko piękna jak las
Choinko zostań wśród nas
Choinko piękna jak las
Choinko zostań wśród nas
4.
A kto tę choinkę zasiał w ciemnym lesie
Zasiał ci ją ten wiaterek co nasionka niesie
A kto tę choinkę wyhodował z ziarna
Wychowała ją mateńka ziemia nasza czarna
A kto tę choinkę poił w ciemnym gaju
Jasne ją poiły rosy i wody z ruczaju
A kto tę choinkę ogrzał w ciemnym borze
Ogrzało ją to słoneczko z niebieskiego dworu
1.
Kotek puszek z czarną łapką
Dziś w przedszkolu był z Agatką
A z kieszeni u fartuszka
Wyglądały małe uszka.
Nagle ruszył się fartuszek
Na podłogę skoczył puszek
Teraz będziesz kotku z nami
Bo już ciebie nie oddamy
2.
Mikołaj nocą wędruje
W okna zagląda i nadsłuchuje.
Gwiazdą w okna świeci
Gdzie są grzeczne dzieci
Gwiazdą w okna świeci
Gdzie są grzeczne dzieci
O każdym grzecznym siwy dziadziusio
(.... )
3.
Stała pod śniegiem panna zielona
I prócz zająca nie kochał jej
Nadeszły święta i przyszła do nas
Pachnący gościu prosimy wejdź
Choinko piękna jak las
Choinko zostań wśród nas
Choinko piękna jak las
Choinko zostań wśród nas
4.
A kto tę choinkę zasiał w ciemnym lesie
Zasiał ci ją ten wiaterek co nasionka niesie
A kto tę choinkę wyhodował z ziarna
Wychowała ją mateńka ziemia nasza czarna
A kto tę choinkę poił w ciemnym gaju
Jasne ją poiły rosy i wody z ruczaju
A kto tę choinkę ogrzał w ciemnym borze
Ogrzało ją to słoneczko z niebieskiego dworu